Dzisiejszy wpis będzie troszkę nietypowy ;) Tajemniczy ktoś wyrywa się do narracji...
Nie tak dawno, Loreen pokazała u siebie na blogu tegoroczną nowość Disney Store. Z racji uwielbienia do filmu ,,Zaplątani" Paumar stwierdziła ,,muszę ją mieć"! Do tego wkrótce doszła dość korzystna cena na
serwisie zagranicznym i oto przybyła, po około dwóch tygodniach, cyniczna...
Mother Gothel (Gertruda)
-Brzydka, nie? Roszpunka się jej trochę boi. Te kruczoczarne loki, zielone oczy, złowrogie spojrzenie, a ta gładka twarz... Ah, co dzisiaj czynią operacje plastyczne! Mało kto o tym wie, ale zdradzę wam tajemnicę...
Gertruda wcale nie wypadła z wieży, to był manekin. HA! Żyje, skubana, i ma się dobrze, patrzcie:
- Ale dość o niej, teraz o mnie...Jestem Flynn Rider, ale naprawdę nazywam się Julian Szczerbiec i...
- Juleeeeeeeeeeeeeek!!! Gdzie moja korona?!
- Mnie tu nie ma...
-Niuh, niuh.
-Maksiu... Widziałeś Julka?
-...
- A ty Pascal?
- Ritititi pisk pisk
-Aha... Mhm... Ciekawe.
-JULEK! ZŁAŹ STAMTĄD!!!
-Ty mały zdrajco, żabo ty!
- To KAMELEON! KA-ME-LE-ON!
-Dobra! Mnie, najsprytniejszego, najprzystojniejszego, najchytrzejszego, najlepszego...
...5 minut później...
-... najbardziej bohaterskiego, najodważniejszego mieszkańca tego królestwa, nie przechytszy jakaś żaba! Złaź, gadzie!
-Ej! No wiesz co?! Biedny Pascal.
-Oj tam, zaraz biedny... Ja jestem jeszcze bardziej nieszczęsny... Nie umiem stąd zejść.
-Maks! Wiesz co robić ;)
-No bez przesady, nie ciągnij tak! No sam już zejdę!!! Puść mnie!
(jebudum)
- Iiiiiiiiihahahahah
- Nic mi nie jest.
- Julek, jak ja z Tobą wytrzymuję...
- Wieeem, że jestem fajny.
-...
- Oj, tylko się droczyłem. Korona dla najpiękniejszej księżniczki!
- O nie, Gertruda idzie. Julek, jak myślisz. Ona dalej twierdzi, że moje włosy mają moc?
- Nie wiem, ona jest dziwna. Nie przyzwyczaiła się jeszce do nowego środowiska. Te kremy przeciwzmarszczkowe jej chyba szkodzą. Ostatnio prawie skopała Śnieżkę, bo myślała, że jej wzięła podkład...
- Coś ty! Ja widziałam jak męczyła Matkę Chrzestą, żeby ,,odwróciła czasu bieg". Ale przyszła Kopciuszek, że znowu się jej zbił pantofelek...
-Roszpuneczkoooooo! Proooooooszę, zaśpiewaj mi...
-Ale Gertrudo, mówiłam Ci już sto razy! Moje włosy nie mają już mocy. Zresztą przez Ciebie.
- No przepraszam, po lekach byłam...
- W każdym razie, one tylko odrosły, a ja je przefarbowałam.
- No co ty mówisz! Wyglądają jak naturalny kolor! Co to za farba?
-Yyyyy, tego. My już musimy lecieć. Jedziemy do pałacu, spotkać się z rodzicami Roszpunki. Ustalić termin ślubu i takie tam...
-No ale zaraz!!! A zaprosicie mnie?! ...
Wystąpili:
-Gertruda
-Flynn/Julek
-Roszpunka
-Pascal
-Maximus
Gościnnie:
-Drzewo
-cichy obserwator, czyli Łabędź
Dziękuję tym wytrwałym, którzy przeczytali do końca. Było to moje pierwsze lalkowe fotostory(opowiadanie?), mam nadzieję, że nie było tak źle :D
Bardzo fajna historyjka! Że też udało Ci się złapać Pascala w locie!!! ;)))
OdpowiedzUsuńA Gertruda jest fantastyczna! Takie groźne ma to spojrzenie!
xD Leżę i kwiczę xd. świetne :)
OdpowiedzUsuńhehe ;D Gertruda jest mega boska ;D Gratuluje całej trójki ;p
OdpowiedzUsuńFajne opowiadanie! Prolog do Zaplątanych w pigułce :D Albo wycięte sceny :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny cały ten zestaw, a Maximus ma minę żywcem z filmu! Gertruda baaardzo podobna do oryginału, jak ją widzę to słyszę w głowie głos Stenki :D
Mam tak samo jak mono z tym głosem Stenki :D:D:D
Usuńbardzo mi sie podobaja Twoje zdjecia ;D sa takie optymistyczne i kolorowe!
OdpowiedzUsuńsuper :]
Piękna historia ,a fotki boskie !!!! Masz rękę do teł !!!! Zupełnie inaczej niż u mnie w takiej inscenizacji wygląda Gertruda. Moja stoi na meblach w sypialni i ziora spod oka... Dalej się nie mogę napatrzyć na jej twarz. To na prawdę piękna i odmienna lalka niż wszystkie inne, które mam...
OdpowiedzUsuńPięęęęęęęękna ta gertruda. Laska w typie piosenkarki Cher. Nie wiedziałam że Juluś jest tak ładnie zginalny. Mój nie umie tak kończynkami na wszystkie strony machać, bo generalnie jest ciut drewniany. A historia - cud, miód, orzeszki i Nutella :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, zazdroszczę całej trójki!
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim ;)
OdpowiedzUsuńMono - inspiracją były Twoje komiksy lalkowe, pozazdrościłam gadających lalek :D
Loreen - tło to nic takiego, zwykły ręcznik i koc :) Ale przyznam, że lubię je układać. A Gertruda jest niesamowita, aż chce się jej robić zdjęcia.
Stary_Zgred - faktycznie jest ciut podoba, nie zwróciłam do tej pory na to uwagi... Co do Julka, to chciałabym też kiedyś kupić tego z Disney Store. Ma jakby trochę spokojniejszą minę, szkoda tylko, że chociaż ręce mu się nie zginają...
Hello from Spain: Gertruda version is very original. It has large eyes and black hair curl and very beautiful. The clothing is ideal. Congratulations on this diorama. TThe I really like photos of the prince. Keep in touch
OdpowiedzUsuńhehehe:) świetna opowieść:) Ja tez bardzo lubię "Zaplątanych":)
OdpowiedzUsuńHahaha :D Świetna historia :) Gertruda jest boska! :D
OdpowiedzUsuńfajnie!podoba mi się scenografia i Gertruda jest BOOOSKA!
OdpowiedzUsuńHistoria po prostu świetna! Więcej takich :D kolejny talent nam się objawił :D
OdpowiedzUsuńGertrudy w bajce nie trawiłam ale jako lalka jest całkiem fajna jak się tu okazuje :D
Bardzo mi miło, ale bez przesady... zawsze mogłoby być lepiej :D A co do Gertrudy, to zgadzam się - w bajce niby nie miała żadnych supermocy, nie umiała czarować, a była wg mnie jedną z najwredniejszych czarnych charakterów. Tyle lat udawać miłość, byleby tylko być piękną i młodą...
UsuńBombowe!!! Bardzo podobają mi się zdjęcia. Historia niesamowicie barwnie opowiedziana ;-) Getruda - świetna!!!Gratuluję!!!
OdpowiedzUsuńFotostory znakomite! Gertruda jak widzę się rozplenia ;) u mnie zamieszkała wraz z Roszpunką i jeszcze na Flynna "zbieram" Maximus cudny!
OdpowiedzUsuńA sama lalka wykonana jest znakomicie, zarówno pod względem podobieństwa do oryginału jak i jakości wykonania.
Hahahaha :"D Aż mnie naszło na obejrzenie tej bajeczki!
OdpowiedzUsuń