Witam wszystkich serdecznie. Wczoraj wróciłam z Grecji. Nie lubię słońca ani wody, chowałam się gdzie tylko można, także zerowa opalenizna doskonale widoczna ;) Za to widoki cudne. Byłam trochę zła, że wrócimy bez żadnych nowych lalek, bo wszędzie same podróbki albo nowości za kosmiczne ceny. Ale siostra w pewnym sklepie trafiła na niesamowite lalki. Strasznie mało o nich wzmianek w Internecie, jedynie na stronie producenta znalazłam zdjęcia.
Niektóre są cudowne! Pierwszy raz aż tak spodobały mi się nieoryginalne lalki. Niestety, dane nam było zobaczyć na żywo tylko niektórych facetów, dziewczyn w sklepie nie było. Zaczynamy więc.
Kolekcja zwie się Greek Mythology, stworzyła ją firma Toys Idol Hellas. W skład serii wchodzi dziesięć lalek, każda posiada jakiś swój atrybut. Są to:
Apollo

Aleksander Wielki

Pytia

Herkules

Zeus

Artemida

Posejdon

Hermes

Afrodyta

Atena

Przedstawiam pierwszego Kena, jakiego kupiłyśmy.Apollo
Ma włosy koloru brązowego ze złotą poświatą.

Pudełko jest zrobione bardzo starannie, z tyłu przedstawiona jest informacja na temat danego boga, czasem zaś jego pomnik, na podstawie którego tworzono lalkę.


Ubrany jest w stylu greckim, czy też starożytnym. Na białej koszulce dwie drapowane tkaniny w kolorze błękitnym i złotym(fachowo nazywa się to himation). Całość przepasana złotym pasem. Jedynie ten biały T-shirt pod himationem nie wpasował się zbytnio w klimat. Ale chyba większość z nas właśnie tak kojarzy mitologicznych bogów.



Na nogach ma greckie sandały, czyli pedilia.

Nie ma żadnych oznaczeń na ciele, jedynie na ubraniu metka Made In China.
Oprócz tego, posiada artykulację i to całkiem niezłą. Ręce razem z nadgarstkami, nogi ze stopami, talię oraz szyję (poza tym, uroczą ma pieluchę, prawda? :))
Uważany jest między innymi za boga piękna, słońca, światła oraz muzyki. Z tym ostatnim jest związany atrybut dołączony do niego - złota harfa.

Poza tym, da się zauważyć ogromną dbałość o szczegóły. Na dłoniach widać wszystkie paznokcie, a na wewnętrznej stronie linie. Niestety, nie umiem tego ująć w tej chwili, bo nie posiadam swojego apratu...

Na koniec trochę pozowania na tle greckiego obrazu.


Przypadła mu do gustu grecka księżniczka Barbie, która chyba nie narzeka będąc w jego towarzystwie...


Za jakiś czas kolejny mężczyzna z tej serii. Do wyboru miałyśmy Hermesa, Posejdona oraz Herkulesa. Który to będzie, dowiecie się w następnym wpisie :) A teraz idę nadrabiać zaległości w lalkowych blogach.
Zdjęcia dziesięciu lalek pochodzą ze strony http://www.idoltoys.gr i nie są moją własnością.
Apollo
Aleksander Wielki
Pytia
Herkules
Zeus
Artemida
Posejdon
Hermes
Afrodyta
Atena
Przedstawiam pierwszego Kena, jakiego kupiłyśmy.
Pudełko jest zrobione bardzo starannie, z tyłu przedstawiona jest informacja na temat danego boga, czasem zaś jego pomnik, na podstawie którego tworzono lalkę.
Ubrany jest w stylu greckim, czy też starożytnym. Na białej koszulce dwie drapowane tkaniny w kolorze błękitnym i złotym(fachowo nazywa się to himation). Całość przepasana złotym pasem. Jedynie ten biały T-shirt pod himationem nie wpasował się zbytnio w klimat. Ale chyba większość z nas właśnie tak kojarzy mitologicznych bogów.
Na nogach ma greckie sandały, czyli pedilia.
Nie ma żadnych oznaczeń na ciele, jedynie na ubraniu metka Made In China.
Oprócz tego, posiada artykulację i to całkiem niezłą. Ręce razem z nadgarstkami, nogi ze stopami, talię oraz szyję (poza tym, uroczą ma pieluchę, prawda? :))
Uważany jest między innymi za boga piękna, słońca, światła oraz muzyki. Z tym ostatnim jest związany atrybut dołączony do niego - złota harfa.
Poza tym, da się zauważyć ogromną dbałość o szczegóły. Na dłoniach widać wszystkie paznokcie, a na wewnętrznej stronie linie. Niestety, nie umiem tego ująć w tej chwili, bo nie posiadam swojego apratu...
Na koniec trochę pozowania na tle greckiego obrazu.
Przypadła mu do gustu grecka księżniczka Barbie, która chyba nie narzeka będąc w jego towarzystwie...
Za jakiś czas kolejny mężczyzna z tej serii. Do wyboru miałyśmy Hermesa, Posejdona oraz Herkulesa. Który to będzie, dowiecie się w następnym wpisie :) A teraz idę nadrabiać zaległości w lalkowych blogach.
Zdjęcia dziesięciu lalek pochodzą ze strony http://www.idoltoys.gr i nie są moją własnością.
O rany, ale rarytas upolowałaś! Nawet nie wiedziałam, że taka seria jest. Fajny ten facet, ma taką inną twarz od mattelowskich. A pielucha faktycznie "śmiszna" :)
OdpowiedzUsuńTrochę mi nie pasuje jego buzia, ale jakbym go miała to bym się przyzwyczaiła. Aż się wierzyć nie chce, że jest wykonany z taką dbałością. Strasznie spodobały mi się te jego paznokcie i linie na dłoniach ;)
OdpowiedzUsuńStrój jak najbardziej odzwierciedla klimat.
Gratuluję zakupu! I czekam na więcej. ;)
Najbardziej z całej paczki podoba mi się Posejdon. Afrodyta za to - średnio urodziwa i kompletnie nie pasuje jako najpiękniejsza mieszkanka Olimpu
OdpowiedzUsuńStary_Zgred zgadzam się, Afrodyta jest okropna :D Żałowałam, że nie było żadnych lalek, dopóki nie zobaczyłam tych zdjęć. Są średnio urodziwe, najładniejsza jest chyba Artemida. Ale faceci według mnie im naprawdę wyszli.
OdpowiedzUsuńFajna "pamiątka" z Gracji. :) Księżniczka jak widać zakochała się w nim bez pamięci, tylko czy znajdą wspólny język? ;)
OdpowiedzUsuńPiękny nabytek, gratuluję! A oprócz tego - dziękuję Ci za cenną informację, bo nabyłam kiedyś taką lalkę używaną i nie mogłam jej rozpoznać... Dlatego u mnie został Markiem Antoniuszem ;)
OdpowiedzUsuńhttp://galeria-barbie.blogspot.com/2011/07/kolekcja-historyczna.html
Te lalki są dosłownie "boskie"! :-D A ich szaty przepiękne! Ciekawa jestem, jak by w nich Barbietki wyglądały :-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bogowie bardziej przypadli mi do gustu niż boginie XD Apollo wygląda świetnie :) A z Grecką księniczką tworzą wspaniałą parę :)
OdpowiedzUsuńTak prawdę mówiac chciałabym miec taka seryjkę tych lalek. Apollo bardzo mi się podoba i jego artykulacja u nas zwykły Ken matelowski nie ma artykulacji .wiec czekam az uzbierasz całą serię i bedziesz nam ją pokazywac !
OdpowiedzUsuńA gdzie można kupić na internecie???
OdpowiedzUsuń