Z dniem dzisiejszym rozpoczynam serię wpisów poświęconych lalkom, które uwielbiam: Happy Family. Postaram się dodawać je w takiej kolejności, w jakiej zostały wydane. Pod koniec, kiedy już skończę opisywać wszystkich zrobię wielką sesję ze wszystkimi z HP których mam :) Na pierwszy ogień idą...
Midge & baby z 2002 roku.
Przybliżę może temat tej serii. Bardziej obeznanym z tematem wiadomo, iż lalka ta wzbudziła wiele kontrowersji. Jedni burzyli się, że jest nieodpowiednia dla dzieci, inni, że promuje nastoletnie ciąże (chociaż Midge była żoną Allana), a jeszcze inni, że przedstawia kobietę, która jest jedynie zdolna do rodzenia dzieci. Według mnie wszystkie te oskarżenia były bezpodstawne, zresztą, zazwyczaj rzucają je Ci, którzy nie mają o lalkach zielonego pojęcia.
2002 rok: pierwsza seria lalek. Należała do niej ciężarna Midge z nowo narodzoną Nikki, Alan z Ryan'em (ok. trzyletnim synkiem tej pary) oraz Barbie jako doktor z dwoma niemowlakami.
2003 rok: druga seria (po protestach i zaprzestaniu produkcji pierwszej). Należała do niej Midge z Nikki obchodzącą roczek, Alan z Ryan'em, rodzice Midge; bezimienni, po prostu babcia i dziadek, playset z Midge, Allanem oraz Nikki, oraz trzech przyjaciół Nikki(dwie dziewczynki i chłopczyk).
2004 rok: niektórzy nie wiedzą, że ukazała się także kolejna seria! Należała do niej Midge (w dwóch wersjach; jedna w ciąży z długimi włosami, druga w sklepie razem z Nikki i nowym potomkiem), do tego ich ciemnowłosa sąsiadka z mężem i dwoma córeczkami. Możliwie, że to nie wszystko, ale wypisałam te lalki, o których wiem. Seria z 2004 roku należy do najrzadszych i najdroższych. Aby ją zdobyć trzeba wydać majątek!
Dodam jeszcze, że lalki Happy Family zostały wydane także w wersjach AA(bez sąsiadów i przyjaciół Nikki)
Oprócz nich wydano także mnóstwo akcesoriów, między innymi samochód, domy, sklepy, pełno ubranek. Niektóre posiadam, ale musiałabym chyba wygrać w totolotka, żeby to wszystko kupić :)
Przechodzimy wreszcie do Midge i Nikki
Rudowłosa dziewczyna o wielkim czole :) Jak dla mnie, dodaje jej ono urody, choć niektórym się nie podoba. Ma delikatny makijaż i oszczędną biżuterię, jedynie kolczyki.
Wiadomo, że Midge jest w ciąży :)
Na nowego członka rodziny Midge czeka wraz z mężem, Alanem,
Oraz ich synkiem, Ryan'em. Malec nie może doczekać się siostrzyczki.
Wreszcie, po długim oczekiwaniu poznajemy Nikki ;)
Midge wciąż czuje się znakomicie i jak zawsze lubi się przebierać.
Chciałam jeszcze pokazać o co chodzi z tym brzuchem Midge ;) Otóż jest on na dwa magnesy, po jego zdjęciu ukazuje się zwykły brzuch (bez żadnych dziur, jak to jest w przypadku np. ciężarnych lalek Steffi).
Podobają mi się jeszcze jej włosy - długie, rude i piękne.
Ma też obrączkę na lewej ręce, podobnie jak jej mąż Alan.
Na koniec zdjęcie całej rodzinki w komplecie.
W następnym poście poznacie bliżej Alana oraz Ryan'a :)
Midge ma świetną fryzurę, bardzo podobają mi się te warkoczyki!
OdpowiedzUsuńco do pomysłu z rodziną - trochę faktycznie przesadzili z ilością dzieci.
ogólnie wszelkie rodzinki średnio trafiają w mój gust, ale Midge tak czy owak fajna :)
Strasznie trudno się połapać w tej serii, niby mają trójkę dzieci, a z tym ostatnim nie wiem czy to chłopak czy dziewczyna :D Bardzo lubię rude włosy u lalek, więc Midge wg mnie też jest fajna ;)
OdpowiedzUsuńświetna seria :) Midge jest taka hmmm..."swojska" :) i fajny patent z brzuszkiem,zawsze zastanawiało mnie jak on jest "zamocowany", bo po tym co widziałam u Steffi to miałam mieszane uczucia....A tu niezły patent!Dzięki za foty!
OdpowiedzUsuńMam tą Midge i bardzo ją lubię. Na Allana polowałam kiedyś na all, ale się nie udało. Mały Ryan jest fajny, a Nikki trochę dziwna jak na bobasa :D
OdpowiedzUsuńale fajnie, masz komplet, ja mam bez brzucha, dzidzi i Ryana
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się rozwiązanie z brzuchem. Midge może szybko wrócić do figury sprzed ciąży;) Oglądałam lalki Simba i powiem szczerze, że kiepsko to rozwiązali. Lubię Steffi ale w klasycznej formie.
OdpowiedzUsuńCała rodzinka jest super pomysłem, i bardzo denerwują mnie opinie, które oskarżają te niewinne lalki o propagowanie nastoletnich ciąży. Przecież Midge ma obrączkę, męża, i nie weim jakie to ma odniesienie do propagowania czego kolwiek co nie wiąże się ze szczęśliwą rodziną.
Brzuch jest fajny - wygląda przynajmniej dość naturalnie. I tak jak Ty uwielbiam rude włosy więc dla mnie Midge jest śliczna! Ja z tej serii posiadam Babcię :)
OdpowiedzUsuńJuz pare razy na nią polowałam ale zawsze mi ja ktos sprzed nosa sprzątnoł . Jest fajna i ten jej brzuszek z maluszkiem gratuluje laleczki
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Też ją mam i tą druga też ale jeden brzuszek na spółkę...sa kochane:) I ta w różowej sukience stoi w kartonie bo w tamtym roku zmieniłam wystrój z porodówki w witrynie na inny i spakowałam ja spowrotem. Powiedz mi dobra kobieto jeszcze jak zrobiłaś na blogu takie coś po prawej że masz nazwami lalek...? bo też tak chciałam wreście zrobić.Jak możesz odpisz u mnie.
OdpowiedzUsuńPs. Pisałaś że mój blog zauwazyłaś szukając glam grmówek- wiesz że na all jest u kogoś ta niebieska Kaylowa/Teresowa z psem i akcesoriami?? Może to Ty sprzedajesz;)? A ja czekam na Chrystynke czarna upolowałam w końcu do psa czarnego i niedługo beda foty.