Witam! Majówka się zaczęła, części z was pewnie już nie ma w domu. Pogoda iście wakacyjna, jeśli wakacje - to i woda. Kto ,,mieszka" w wodzie? Syrenki oczywiście :) Post ten będzie podzielony na dwie części, ponieważ chciałam pokazać jakie to dziewczyny z ogonem mieszkają w mym domu. W dzisiejszej części możecie się wiec spodziewać tych oto osobników:
Zapewne każdy z was widzi Kena Basics wraz syrenim ogonem ;D Ale o nim później. Na początek syrenki, które są według mnie jednymi z najpiękniejszych posiadaczek ogona, jakie wyprodukowała firma Mattel. Jest to seria...
Fairytopia - Magical Mermaid
Barbie
Lalki te mają niezwykle delikatne ogony, guma, z jakiej są zrobione bardzo szybko pęka. Toteż każda z nich ma niestety jakąś skazę. Włosy jako (jak na razie) jedyne przeszły etap prostowania. W oryginale lalki je miały lekko kręcone. Uważam, że w prostych jednak wyglądają o wiele lepiej, więc Kayla i Christie czekają na swoja kolej. Barbie ma blond włosy z fioletowymi pasemkami.
Kayla
Moja faworytka. Cudowny mold, piękne, blond włosy z niebieskimi pasemkami. Niestety nie ma korony. Makijaż w zimnych odcieniach i ten nieobecny, przenikliwy wzrok...
Christie
Ostatnia przedstawicielka tej serii. Jak dla mnie ogromnie wyjątkowa, bowiem mało jest ciemnoskórych lalek z blond włosami. Twarz ma rozczulającą, trochę nieobecna, jakby nie uświadczyła żadnych szarych komórek :D
Kolejna ich syrenią koleżanką jest niebieskowłosa Bezimienna, bodajże z serii Sea Pixies - ale pewności nie mam, gdyż nie umiem znaleźć tej serii w internecie. Oprócz tej lalki była jeszcze jej inna, fioletowowłosa koleżanka.
Wielka głowa powoduje, że mogłaby mieć powiązanie z jakimiś My Scene. Ale tak lubię tą lalkę, że mi to nie przeszkadza. Podobają mi się u niej te rozchylone usta, niebieskie włosy i wielkie oczy!
Należy także dodać, że ta lalka to syreno-człowieko-wróżka :D Gdzieś mam jej skrzydła.
No i obiecany bonus - Kenio jako syren haha :D Ogon kiedyś uszyła krawcowa. Swoja drogą chyba fajnie sobie o nas pomyślała, kiedy usłyszała o syrenim ogonie dla lalki-faceta :D No ale czyż on nie jest przystojny w tym wcieleniu?
Wszystkie mu się rzucają do... stóp/ogona?
No i kilka efektów nudy.
No i na koniec coś, albo raczej ktoś, całkiem odbiegający od syreniego tematu. Nowy Ken z serii Fashionistas. Jak dla mnie WRESZCIE pojawił się Ken playline wyglądający jak facet a nie różowogaciowy wymoczek. Na żywo jest jeszcze lepszy. No to tyle, do następnego razu i dziękuję tym, którzy dotarli do końca :D
Ależ ślicznotki! szkoda,że w serii nie było prawdziwego Trytona :) ale ten Kenio to ciacho!
OdpowiedzUsuńjeej piękne zdjęcia, syrenki wyglądają tak kusząco!!!A nowy fash wyjebany w kosmos!!
OdpowiedzUsuńKocham Fairytopię ! Lalki mają charakter, ach te moldy <3. Ja mam Fairytopię Joybelle trupka bez skrzydeł, ubranka i oryginalnej fryzury :D. I ciągle nie mogę uwierzyć że ma mold Generation Girly :).
OdpowiedzUsuńślicznie wyszło Ci to tło do zdjęcia! ciekawe rozwiązanie co do ogonów, chociaż chyba mniej praktyczne niż te zdejmowane. Tryton to konieczność, lepszy z dorobionym ogonem niż żaden XD
OdpowiedzUsuńPo pierwsze: Kayla jest moim wiecznym przedmiotem pożądania
OdpowiedzUsuńPo drugie: ciemnoskóry tryton w uszytym przez krawcową ogonie prezentuje się jeszcze lepiej, niż w oryginalnych ubrankach
Po trzecie - narobiłaś mi apetytu na nowego Fashionistę. Przystojna bestia!
Super kolekcja! Ehh zawsze miałam chęć na te syrenki, ale jakoś albo nie po drodze albo ich nie ma w moim otoczeniu... Śliczne fotki, cóż ja nie będę wybierać między nimi wszystkimi, bo wszystkie są piękne. Najbardziej lubię w nich te kolorowe włoski! Cudnie to wygląda... :) Dawno mnie nie było na żadnym blogu, muszę nadrobić zaległości chociaż jakoś chcicy na lalki nie mam lecz fajnie popatrzeć na piękności u innych ;)
OdpowiedzUsuńNowy Ken super! Ale jeszcze go na żywo nie widziałam a już włoski mi podpadły. Wydają się takie hmm posklejane... No cóż ale może to tylko tak na pierwszy rzut oka.
Pozdrawiam ;)
Turkusowa Kayla prześliczna :) Żadnej syrenki jeszcze w kolekcji nie mam, kto wie, może i tę gdzieś kiedyś zdobędę :)
OdpowiedzUsuńKen i mnie się podoba, zgadzam się z Tobą, wreszcie wygląda jak prawdziwy facet!
O, gratuluję! Syrenki z tej serii (Fairytopia) są trudne do zdobycia i cholernie drogie! Wiele osób przekłada ich główki na standardowe ciałka. Christie i Kayla są nieziemsko piękne, zaś Barbie... jakoś nie robi na mnie wrażenia.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim Ken syren - wymiata! :)
OdpowiedzUsuńCo do lalek.. Ta z duża głową ma moje stanowcze NIE, ale to rzecz gustu :) Pozostała 3 jest natomiast fantastyczna z paroma minusami :) Pamiętam, że jak zobaczyłam te syrenki w gazetach na wyretuszowanych zdjęciach strasznie zapragnęłam je mieć, ale po obejrzeniu w sklepie, wszystko mi minęło - to łączenie ogona z ciałkiem strasznie mi się nie podoba i w dodatku piszesz, że guma się rwie.. Poza tym lalki są piękne! A Kayla najpiękniejsza z nich! Każda ma blond włosy z kolorowymi pasemkami, ładnie wyrzeźbione ogony z kryształkami - no cud miód! :)
Przepraszam jeśli kogoś urażę... Ale on nie wygląda jak "różowogaciowy wymoczek"?! Najłagodniej mówiąc wygląda jakby miał się zaraz rozpłakać, bo złamał paznokieć XD Zupełnie nie jest w moim guście... :P
Urshula: Racja - mogliby zrobić wreszcie syrena z prawdziwego zdarzenia.
OdpowiedzUsuńDollby: Dzięki ;)
J.P: Ona ma ten mold?! Jej, dziękuję za dowiedzenie się czegoś nowego - Joybelle jest piękna.
Jewel snake: Też bym wolała, żeby ogony były zdejmowane, ale wtedy nie byłyby chyba już tak efektowne ;)
Stary_Zgred: On jest tak przystojny, że nawet jakby mu ubrć różowy T-shirt będzie wyglądać dobrze :D
Karina: Bardzo mi miło, że odwiedziłaś mój blog. Dawno nie pisałaś, a szkoda. Pamiętam, że blogowania zaczęłam od oglądania kilku innych blogów, Twój był jednym z pierwszych i dobrze pamiętam jak czytałam każdą notkę :)
Co do włosów Kena - faktycznie trochę posklejane, ale osobiście mi to ni przeszkadza ;)
Mono: Najwyższy czas na jakąś syrenkę - któregoś dnia może zdobędziesz Kaylę, powodzenia ^^
Lunarh: Dzięki ;) Też się zastanawiałam, czy nie przełożyć głowy, ale chyba straciłyby swój urok - może kiedyś.
Kate: Te gumowe ogony lalek są faktycznie niewypałem. Skoro te leżą tylko na półce i już mają je gdzieniegdzie oberwane, to wyobrażam sobie taką lalkę po zabawie z dzieckiem... Mogli się bardziej postarać. Co do Kena: dlaczego miałabyś kogoś urazić, skoro każdy może, a raczej powinien mieć własne zdanie! :D Może dlatego mi się spodobał, że lubię kenów-brunetów. A dość mam już tych keowych moldów na jedno kopyto, ten jest wg mnie inny. Może kiedyś się do niego przekonasz xD
Wspaniała kolekcja , wszystkie wyglądają uroczo a Ken to prawdziwe ciacho :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Hello from Spain: I like very much your collection of mermaids. I see you have many beautiful sirens. I like the mermaid with pink crown. It's a beautiful Barbie. Very original image as'' mermaid'' Ken. Congratulations on your new Ken Fashionistas. I also am going to buy that Ken. It is very different from other kids at Mattel. Keep in touch
OdpowiedzUsuńHello!
OdpowiedzUsuńI love your barbies .
They have got beautiful clothes .
I like Barbie, Kayla and Christi.They are so lovely:)
Ile syrenek :) Ale jednak tryton jest najlepszy :D A co do Fashionnistkowego Kena .... No cóż mnie on przeraża . Nie ze taki brzydki tylko tym wzrokiem mnie straszy w sumie zadni fashionistkowi faceci mi się nie podobają...
OdpowiedzUsuńMuszę się o coś zapytać- czy lalki z serii Magical Mermaids ruszają ogonami? Bo moja młodsza kuzynka bardzo by chciała mieć Barbie z ruszającym się ogonem, kiedyś pożyczyła sobie od koleżanki i była bardzo podobna do Kayli z tejże serii. To było dawno, nie pamiętam więc, czy to była Kayla, czy nie Kayla... powiesz?
OdpowiedzUsuń